Dietetyczka: ten słodki przysmak każdy powinien mieć w kuchni. Jedz go bez wyrzutów sumienia
Większość sklepowych słodkości owiana jest złą sławą. Zresztą nie bez powodu. To „cukrowe bomby”, które na chwilę poprawiają nastrój, a potem odbierają energię i pozostawiają wyrzuty sumienia. Istnieje jednak wyjątek od przywołanej wyżej „reguły”. Ten słodki przysmak cieszy się uznaniem wśród dietetyków, ale wciąż bywa niedoceniany. Ma intensywny, bogaty i uzależniający smak (w najlepszym tego słowa znaczeniu). Sprawdź, czy masz go w kuchni.
Ten przysmak wspiera zdrowie
Dr Karolina Kowalczyk, specjalistka w zakresie dietetyki i technologii żywienia, radzi, by jak najczęściej sięgać po gorzką czekoladę. Ten niepozorny, słodki przysmak w pełni zasługuje na miano superfood. Jest bowiem jednym z najbogatszych źródeł flawonoidów, czyli związków o silnym działaniu przeciwzapalnym i antyoksydacyjnym. To one neutralizują wolne rodniki, które odpowiadają za przyspieszenie procesów starzenia, uszkodzenia komórek i spadek odporności. Przeprowadzone badania dowodzą, że, regularne spożywanie kilku kostek gorzkiej czekolady dziennie może zmniejszać poziom „złego” cholesterolu LDL, obniżać ciśnienie krwi i poprawiać elastyczność naczyń krwionośnych.
Gorzka czekolada zawiera też bardzo dużą ilość magnezu, który wspiera nasz układ naczyniowo-krwionośny, mięśniowy i nerwowy. Dodatkowo jest świetnym stymulatorem mózgu – zauważa dr Karolina Kowalczyk w opublikowanym nagraniu.
Należy podkreślić, że przywołany produkt ma w swoim składzie tryptofan. Związek ten odgrywa niezwykle ważną rolę w produkcji serotoniny, czyli hormonu szczęścia. Właśnie dlatego gorzka czekolada działa niczym naturalny antydepresant. Łagodzi napięcie, poprawia koncentrację i pomaga w radzeniu sobie ze stresem.
Jaka gorzka czekolada jest najlepsza?
Gorzka czekolada zawdzięcza swoje cenne właściwości kakao. Im wyższa jest jego zawartość w danym produkcie, tym lepiej. Wybieraj te, które mają minimum 70 procent miazgi kakaowej. Unikaj natomiast wyrobów z dodatkiem sztucznych barwników, konserwantów czy emulgatorów. Pamiętaj też, by nie przesadzić z jej ilością w diecie. Trzy lub cztery kostki dziennie w zupełności wystarczą.